- Chi no tsuki*! Sugoi**!
Tak wyglądał czerwony księżyc nad zamkiem
-Racja.- Powiedział.- Bardzo ładny widok.
I tak oglądaliśmy księżyc jeszcze jakiś czas, ale nic nie trwa wiecznie, dlatego musieliśmy wracać już do siedziby. Szliśmy, szliśmy, szliśmy i szliśmy przez las aż w końcu zatrzymaliśmy się na małej polance i rozpaliliśmy ognisko. Ściągnęłam Tobiemu maskę i grzaliśmy się tak przy tym ogniu jakiś czas.Było fajnie, aż nagle:
- Arisa-chan...
- Sona no***?
- Ai shiteru^.
- Wiem. Jak wszystkich.
- Iie^^. Yori oku no^^^.
- Shiken ni*^?
- Hai.
- Gomenesai. Nie czuję tego co ty.- Zasmucił się trochę i pow.:
- Musimy już iść.
- hai.
I wróciliśmy do siedziby, a wszystko układało się tak jak dawniej
The special end.
-----------------------------------------------
Postanowiłam dodać trochę japońskiego:
*Krwawy księżyc
**Niesamowite
***Tak?
^Kocham cię
^^Nie
^^^Bardziej
*^Serio?
Tobi: Tobi is lovv was też (o))
Nocia świetna!! Super pomysł ze słówkami z japońskiego.
OdpowiedzUsuńUUU tobi sie zawiutl Kałaiii
OdpowiedzUsuń