niedziela, 13 maja 2012

10. Poznajcie pana Uchihe!

Sorry wam, ale zapomniałam dopisać do spisu najbliższych notek! Gooomenesai! Dam wam za to kwiatka! @-,-`-
Dedykacja dla:
Wszystkich moich fanów


Pozdrawia was Autorka Akemi-Chan!
I nasz gość specjalny Seiryo Uchiha. ;]
Stoimy właśnie przed domem Acro-kun, A z za krzaków przygląda nam się Kira_Uchiha.
____________________________________________________________________________________
 Zaatakowałam go w brzuch, żeby go znokautować i przeteleportowałam nas do mojego pokoju. Położyłam go na łóżku i czekałam, aż się obudzi. Było już późno i znudziło mnie czekanie, więc wykąpałam się i poszłam spać obok niego. Rano obudziłam się pierwsza. Byłam w potrzasku, bo przytulił się do mnie i nie chciał mnie puścić. Chcąc, nie chcąc musiałam czekać, aż się obudzi. Nie trwało to długo, bo pół godziny. Bywało gorzej.Otworzył jedno oko, a potem drugie i kiedy się zorientował w jakiej jesteśmy sytuacji, odskoczył ode mnie jak oparzony.

                                        @-,-`-

Obudziłem się jakiś czas po tym jak mnie znokautowała i gdy zobaczyłem, że leżę koło niej i jeszcze się do niej przytulam jak do nie wiem kogo, odskoczyłem jak oparzony. Zobaczyłem, że ma na sobie przykrótką różową koszulę nocną.
- Słodko wyglądasz jak śpisz. I tulisz się jak niedźwiedź. 
- Dlaczego spałem z tobą?
- Bo ani ty, ani ja nie będziemy spać na podłodze. Później dostaniesz własny pokój.
- Gdzie w ogóle jestem?
- W moim pokoju.
- Bardziej rzeczowo!
- W siedzibie Akatsuki.
- Aha. Spoko.
- Nie boisz się akatsuki?
- Niczego się nie boję!
- A spania ze mną?
- Nie!
- To dlaczego odskoczyłeś jak oparzony?
- Byłem w szoku.
- To prawie to samo!
- A nie!
- A tak!
- Nigdy nie przyznam ci co do tego racji!
- Ja idę się ubrać, a później przedstawimy cię innym. 
- Pasi mi to.
- A po południu pójdziemy do sklepu po więcej ubrań dla ciebie.
- no nie!
- Nie będziesz chodził codziennie w tych samych ciuchach!
- Niby racja.
- To idę się przebrać.
15 minut później:
- To idziemy cię przedstawić.- Szliśmy tak do salonu weszliśmy (drzwiami) do środka.
- Chłopaki i Konan! Poznajcie pana Uchihę!
- Że pana kogo?
- Jestem Seiryo.
- Aha. Jak to się stało że jeszcze żyjesz?
- Byłem na bardzo długiej misji kiedy Itachi wymordował klan. Gdy wróciłem do Konohy zastałem w dzielnicy klanu tylko Sasuke, więc uciekłem z wioski. Nikt nie wiedział o moim istnieniu dopuki ona mnie nie znalazła. A w ogóle jak się nazywasz?
- Arisa.
_________________________________________________________________

Dzięki za uwagę! Acro, naprawdę jesteśmy przed twoim domem.  



3 komentarze:

  1. Fajna historia kuzeneczko wpadja do nas czasem czekamy w akatsuki.

    Pozdrawia Seiryo Uchiha

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę was. Macham wam przez okno. Kira! Wyłaź z moich krzaków!

    OdpowiedzUsuń
  3. I'm a Bad girl! Nie wyjdę! Mam lornetkę!

    OdpowiedzUsuń