8.Itachi cz.2

Osobom, które nie chcą, radzę tego nie czytać.
DEDYK:
Kira_Uchiha: Za to że pomogła rozstrzygnąć konkurs.
Acro-Kun i Seiryo Uchiha: Za to że są ze mną od zawsze.

___________________________________________________________________________________

 - To dlaczego się nimi przejmujesz?
- Nie wiem. Ale już chyba przestałam.
- To dobrze...
- Wiem.
- A mógłbym wiedzieć, co ci pomogło?
- Ty...
- Fajnie...
- Więc?
- Więc to.
I mnie pocałował. Oczywiście ja nie pozostałam mu dłużna. Całowaliśmy się w najlepsze, aż ktoś zapukał do drzwi.
- Olejmy to- Powiedział czarnowłosy. I dalej się całowaliśmy, aż w końcu...
- Itachi! Wiem, że tam jesteś! Lider cię wzywa!
- *** mnie to obchodzi!!
- Ty wredny ********** łasicu...
- Słyszałem!
- Wiem! I co mi zrobisz!? Ona cię nie wypuści!
- On ma rację...
- Co mnie to!
- Olewajmy go dalej...
- Ok.
I dalej robiliśmy swoje.


                                  @-,-`- 


Aktywowałem rinnengana i wdarłem się do głowy Itachiego *Ty **********, ********, ***** łasicu! Wszystko słyszałem! Do mojego gabinetu! Już!!!* Ja przez nich nerwicy dostanę! Moi słudzy mają mi być posłuszni! Przecież to ja jestem jedynym bogiem! Nie wolno mi się sprzeciwiać, Bo rozerwę na strzępy!! Jestem Wściekły!!!


                                 @-,-`-


No ładnie! Przez tego ************ rudzielca Itachi musiał iść Zabiję tę rudą świnię! *Słyszałem* pomyślał *Wiem!!!*. Muszę to przemyśleć. Idę do lasu. I tak szłam na koniec białego korytarza, do wielkiej skały. Zrobiłam znak pieczęci i głaz się odsunął i wybiegłam na świeże powietrze. Poczułam się wolna jak ptak! (bez skojarzeń zboczuchy XD) Biegłam przez zieleń, aż dobiegłam nad morze i siedziałam tam do końca dnia{, myśląc nad wrednością rudej świni i nad swoim losem.
__________________________________________________________________________________
 
 @-,-`-  _ Pein
 @-,-`-  _ Arisa
 @-,-`-  _ Itachi
 @-,-`-  _ Hidan
 @-,-`-  _ Tobi
 @-,-`-  _ Zetsu
 @-,-`-  _ Konan
 @-,-`-  _ Kisame
 @-,-`-  _ Sasori
 @-,-`-  _ Deidara
 @-,-`-  _ Kakuzu




Tak będę mówić kto teraz pisze. THX za wysłuchanie tego debilizmu.