Dedyk dla wszystkich moich fanów!!!
_______________________________________________________
Następnego dnia:
Obudziłam się rano bardzo wcześnie. Była 5.13. Nie chciało mi się wstawać, ale wiedziałam, że już nie zasnę. *Do mojego gabinetu. Już!* usłyszałam w swojej głowie. *No dobra. tylko się ubiorę.* Po 15 minutach byłam już w drodze. Zapukałam, usłyszałam głośne ,wejść, tak jak miałam, tak zrobiłam. Po chwili usłyszałam:
- Dzisiaj masz trenink.
- Tak!
- Ze mną.
- Nani?!
- To co słyszałaś. Masz 10 minut i jesteś przy wyjściu.
- Ossu!
Wyszłam, pobiegłam do mojego pokoju i zabrałam wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy. Kunaie, shurikeny, senbon, katanę, wybuchowe notki, bandaże i wszystko inne. Po 7 minutach czekałam przed wyjściem. Pan koszmar przyszedł równo w wyznaczonym czasie.
Nie spóźnił się nawet o 1 milionową minisekundy. On jest megapunktualny. Aż za bardzo. No i zaczyna się! Trening z moim najgorszym koszmarem. Na szczęście zawołał do pomocy Seiryo.
- Ohayo Sei-Kun - Postanowiłam go trochę powkurzać.
- Ohayo Ari-Chan - Poddaję się. On jest lepszy! T.T
- Co porabiałeś zanim przyszedłeś??
- Rozmyślałem.
- O czym?
- O niczym.
- Dosyć tego dobrego! Zaczyna się trening (czyt.Tortury dop.Aut)
- Co na początek??
- 200 kółek dookoła polany! ^::^
- Koszmar!
- Czyli ma być 300?
- Nie, nie! Już biegniemy.- Zeszło nam jakieś 10 min. Na 200 kółek to strasznie dużo. Powinniśmy się uwinąć w jakieś 5.
- Co dalej??
- Walka!!
Walczyliśmy tak resztę dnia. Znowu nikt nie wygrał. Zwłaszcza z przeszkodami. (czyt. Jutsu grawitacji dop. Aut.). Leżeliśmy tak wykończeni na trawie całą noc, Bo Wujaszek Samo Zło się gdzieś ulotnił. Jak gaz na wietrze.
__________________________________________________________________
Moi fani byli ostatnio bardzo śmieszni, więc postanowiłam ujawnić ksywki Akatsukowiczów. (nie obrażać się)
Pein- Wujaszek Samo Zło,
Kakusu- Wujcio Pieniążek, Tata finanse,
Hidan- Zbok,
Sasori- Skorpion, Gbur,
Konan- Zły Aniołek,
Zetsu- Chwast, Roślinka,
Kisame- Rybcia
Itachi- Łasic,
Tobi- Good Boy,
Deidara- Barbie,
Arisa- Nerwica, Ari-Chan
Seiryo- Sei-Kun,
Tobi is good boy, a Acro is bad boy!!
OdpowiedzUsuńGhahahahaha!!!
Prawie się polałem. Wujaszek samo zło!
KIRA IS A BAD GIRL!!!
OdpowiedzUsuńAcro-kun, Chodźmy do mnie...
Jeśli ktoś do mnie pójdzie, to pamiętajcie: KIRA IS GOOD IN A BED!!!
Dobre czekam na nexta tak dalej
OdpowiedzUsuń